Maksymilian Podhorski
Trener personalny i masażysta
Witaj! Nazywam się Maks.
Jestem studentem fizjoterapii, a ze sportem mam wiele wspólnego od dzieciaka. Od tańców przez tenis ziemny i wspinaczkę po kickboxing (póki co) kończąc. Najbardziej jednak zamiłowałem się w tym ostatnim i też w tym stale się rozwijam. Złożoność tego sportu oraz moja dociekliwość w szczegółach złożyła się na to, że mam duże pojęcie co od czego jest w naszym ciele zależne oraz wiem co zrobić, aby działało lepiej ;). W swojej pracy łączę terapię manualną z treningiem medycznym. Ból uniemożliwia Ci normalne funkcjonowanie i potrzebujesz ulgi tu i teraz? Popracujemy manualnie nad twoim problemem aby Ci ulżyć, ale w wielu przypadkach aby efekt nie był chwilowy, to właśnie RUCH jest najlepszym i niezastąpionym lekarstwem w leczeniu dolegliwości, więc nie wątpliwie będę Cię do treningu medycznego zachęcał :)
Czy jesteś osobą, która nigdy nie miała ze sportem nic wspólnego? Może byłeś aktywną osobą, która z powodu obowiązków życia trochę się zastała i ciężko jej ruszyć? A może jesteś świadomym seniorem, który chce cieszyć się emeryturą jak najdłużej w dobrym zdrowiu? Albo uprawiasz sport i potrzebujesz pomocy w poprawie swoich zakresów ruchomości? Jeżeli jesteś jedną z tych osób to dobrze trafiłeś.
Spojrzę na Ciebie całościowo i ustalimy jakie są twoje realne możliwości oraz ograniczenia i będziemy konsekwentnie za pomocą różnych metod pracować (nie rzadko w pocie czoła😉) nad Twoim zdrowiem, celami oraz samopoczuciem.
Nie patrzę na człowieka jak na maszynę typu „w tym miejscu nie działa to tutaj naprawiamy”, bo niestety nieczęsto jest tak że problem jest tam, gdzie boli. Ciało człowieka to wiele skomplikowanych układów. W procesie rehabilitacji patrzę na całość aby mieć pewność, że nie pominąłem ważnego aspektu. Ponadto jestem dociekliwy więc przy współpracy ze mną masz zapewnione to, że nawet jeżeli nie będziesz wiedział wiele o twojej dolegliwości, to dowiem się tego za Ciebie 😉 Najwięcej satysfakcji sprawia mi widok, jak osoba której pomogłem wzrasta i jest szczęśliwa z tego co udało się wspólnymi siłami osiągnąć. Pozbycie się bólu, zwiększenie zakresów czy też najzwyczajniejsze dobre samopoczucie po treningu (zwłaszcza przy słanianiu się na nogach :D)
